Wielu graczy odłożyło zakup czwartego Fallouta na później, czekając na kompletne wydanie, w którym oprócz podstawowej wersji gry znalazłyby się wszystkie dotychczasowe rozszerzenia. Firma Bethesda Softworks postanowiła w końcu wyciągnąć do nich rękę i oficjalnie zapowiedziała Fallout 4: Game of the Year Edition. W pakiecie, w który 26 września będą mogli zaopatrzyć się zarówno komputerowi, jak i konsolowi gracze (jego wydanie nad Wisłą weźmie na swoje barki firma Cenega) znajdziemy „podstawkę” (w najnowszej wersji) i oficjalne add-ony, czyli Nuka-World, Vault-Tec Workshop, Contraptions Workshop, Far Harbor, Wasteland Workshop i Automatron.
W tym momencie warto odnotować, że od premiery, która miała miejsce w 2015 roku,
Fallout 4 uległ dosyć znaczącej metamorfozie. Przemianę spowodowały oczywiście łatki regularnie wypuszczane przez deweloperów, które nie tylko rozprawiły się z szeregiem problemów technicznych, lecz także dorzucały nową zawartość. To właśnie dzięki nim można było sprawdzić tryb „Przetrwanie” – po jego aktywacji gracze musieli dbać o swojego bohatera bardziej niż kiedykolwiek, starając się zarówno zapewnić mu odpowiednią ilość pożywienia i snu, jak i wystrzegać się chorób i innych niebezpieczeństw, jednocześnie borykając się z kilkoma utrudnieniami rozgrywki pokroju wyłączonej opcji szybkiej podróży czy samodzielnego zapisywania stanu gry. Oprócz tego możliwość wypróbowania modyfikacji tworzonych przez graczy wprowadzono zarówno na pecetach, jak i na konsolach. Ponadto komputerowi gracze i posiadacze PlayStation 4 Pro od jakiegoś czasu mogą się cieszyć ulepszoną grafiką.
Wydanie Edycji Gry Roku najpewniej zakończy wsparcie
Bethesdy dla czwartego
Fallouta. Niemniej żywot tego tytułu jeszcze się nie skończył – wszak w październiku ma zadebiutować
Fallout 4 VR, czyli specjalna wersja gry przygotowana z myślą o komputerowych zestawach wirtualnej rzeczywistości.
Źródło:
"Vergil" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2017-08-10 19:39:28
|
|